wtorek, 29 października 2013

Musimy porozmawiać o Kevinie

Kasia poleciła na swoim blogu ciekawy film, który za chwilę zamierzam obejrzeć. Jej recenzja przypomniała mi o innym, który rok temu mocno mnie poruszył. Wstrząsający film o nastolatku manipulującym otoczeniem nakręcony na podstawie książki o tym samym tytule. W rolach głównych wybitna Tilda Swinton - laureatka Oskara. Tytułową rolę gra Ezra Matthew Miller. Kevin od pierwszych dni życia wystawia matczyną miłość na próbę. W niemowlęctwie non stop płacze, jako przedszkolak jest niegrzeczny, złośliwy, a jego późniejsze zachowanie trudno do czegokolwiek porównać. Zaskakujące i intrygujące jest to, że wszystkie negatywne działania Kevina wycelowane są w matkę. Jako niemowlę Kevin uspokaja się jedynie wtedy, gdy na ręce bierze go ojciec. Chłopiec z premedytacją daje odczuć matce, że rozumie czego ona od niego oczekuje, ale nie zamierza tego zrobić. Jest inteligentny, wyrafinowany, perfidny. Toksyczna miłość, toksyczne rodzicielstwo, zadziwiająca więź, pajęczyna manipulacji i podejrzeń, wystawienie cierpliwości i wytrzymałości matki na próbę, wzajemne uwikłanie matki i syna prowadzi do tragicznego w skutkach finału. Film skłania do przemyśleń i od pierwszych minut wywołuje mieszane uczucia, w głowie co rusz rodzą się nowe pytania. Warto go obejrzeć ku przestrodze. Wczoraj zakupiłam książkę, zamierzam porównać filmową adaptację z oryginałem. Film nie nadaje się do oglądania z dziećmi. 


gatunek: Dramat Psychologiczny
produkcja: USA, Wielka Brytania
premiera: 13 sty cznia 2012 (Polska) 12 maja 2011 (świat)
reżyseria: Lynne Ramsay
scenariusz: Lynne Ramsay i Rory Kinnear


źródło okładki książki: http://www.dictum.pl/books/show/13389

4 komentarze:

  1. Książkę czytałam i uważam ją za jedną z trudniejszych do czytania, tym bardziej że sama jestem mamą chłopców, na razie młodszych, ale jestem pełna obaw, czy uda mi się ich ukształtować tak, jak sobie wyobrażam. Do filmu robiłam kilka podejść i niestety, ale jakoś mało spójny z moją wersją książki mi się wydaje, odpuściłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, filmowi brakuje spójności. Czasami jest przekombinowany, dlatego bardzo zależy mi na przeczytaniu książki.

      Usuń
  2. Nie mogłam sobie wcześniej przypomnieć tytułu, ale wreszcie znalazłam: W obronie syna, autor: William Landay. Książka o podobnej tematyce, chociaż czyta się ją szybciej niż Kevina. Wklejam link do opisu: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/151407/w-obronie-syna i polecam. Nie jest to książka z gatunku łatwych, mnóstwo refleksji miałam zarówno w trakcie czytania, jak i po zakończeniu. Autorem i głównym bohaterem jest mężczyzna, co też daje trochę inny punkt widzenia niż w Musimy porozmawiać o Kevinie. Warto przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za podpowiedź. Postaram się zdobyć i przeczytać książkę.

    OdpowiedzUsuń