środa, 29 stycznia 2014

Mój pierwszy raz;-)

Dzisiaj był mój pierwszy raz;-) Otworzyłam opakowanie z tabletem i zawołałam mojego jedenastoletniego syna, żeby mnie przeszkolił. Zrobił to naprawdę fachowo. Pokazał jak spersonalizować tablet, poinstruował mnie, gdzie dokonać ustawienia zegara i kalendarza, opowiedział o konieczności wyboru strefy czasowej. Wprowadził hasło do internetu. Ostrzegł przed zagrożeniami typu co zrobić, żeby tablet zużywał mniej energii, jak ustawić ochronę i zabezpieczenia, skąd mogę pobrać aplikacje, i co oferuje google za darmo, a za co trzeba zapłacić. Był przy tym życzliwy, cierpliwy, wyrozumiały. Uczyłam się od dziecka i było to ciekawe doświadczenie. Jeśli spotykacie się z komentarzami, że współczesne dzieci są nic nie warte, niczego nie umieją, ledwie piszą nie zgadzajcie się z tym. Jedna z moi koleżanek powiedziała ostatnio: Pamiętam z dzieciństwa jak starsze pokolenie próbowało nam wmówić, że jesteśmy nic nie warci. Ich sztandarowym hasłem było "bo za naszych czasów...". Nie popełniajmy podobnych błędów, żeby następne pokolenia nie musiały się skarżyć, jak źle je ocenialiśmy. Świat się zmienia, człowiek zawsze szedł do przodu: od kamienia łupanego po dzisiejsze czasy. 

Pełna moc odwagi - wystąpienie Jacka Walkiewicza podczas konferencji TED.

2 komentarze:

  1. Grażyno, piękne jest to, że wciąż mamy te pierwsze razy

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio odnoszę wrażenie, że składam się z samych pierwszych razów;-) Pierwszy blog, pierwszy konkurs na bloga, pierwsza konferencja, pierwsze tablety w gminie...

    OdpowiedzUsuń